Najczęstsze awarie turbosprężarek
Od kilku lat w motoryzacji utrzymuje się tak zwany trend tak zwanego „downsizingu”, czyli zastępowanie większego układu napędowego mniejszym, o tych samych parametrach. Następstwem tego jest wyposażenie wielu aut w turbosprężarki, które jednocześnie poprawiają osiągi i dynamikę silnika.
Niestety, jak każdy instrument w pojeździe, turbina także ulega awariom, dlatego warto wiedzieć, jak z niej korzystać, aby uniknąć niepotrzebnej wizyty u mechanika.
Jak dbać o turbosprężarkę?
Popularna teoria wśród fanów motoryzacji mówi, że turbosprężarka powinna wystarczyć na całe życie silnika. Jest to jednak mit i w praktyce bardzo rzadko się to zdarza. Należy pamiętać, że na kondycję turbosprężarki ma sam kierowca. Co prawda błędy konstrukcyjne maszyny wirnikowej także się zdarzają, lecz do awarii dochodzi najczęściej przez niewłaściwy sposób eksploatacji.
Kupując używany samochód z turbosprężarką, nowy właściciel pojazdu powinien być przygotowany na ewentualne koszty związane z naprawą turbosprężarki. Niezwykle trudno jest „na oko” ustalić stopień zużycia układu, dlatego warto o tym pamiętać podczas kupowania używanego pojazdu. Awarie turbiny mogą także wystąpić przez zanieczyszczony olej. Jedynie profesjonalny warsztat może ustalić źródło zanieczyszczeń i je usunąć. Należy pamiętać także o właściwym i częstym smarowaniu olejem. Niewłaściwy poziom oleju może spowodować zwiększone tarcie między osią wirnika a łożyskiem. Konsekwencją tego może być ich przegrzanie, a w efekcie pęknięcie.
Coraz więcej osób decyduje się zamontować taki układ w swoich samochodach, co powoduje więcej takich pojazdów na rynku. Kierowcy, którzy mają auta z turbiną, powinni wiedzieć, jak dbać o maszynę wirnikową i nie oszczędzać na oleju, który znacznie poprawia jej kondycję. W przeciwnym wypadku niezbędna będzie wizyta u mechanika, która może sporo kosztować.